Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Użytkownik
Szukałem w internecie informacji o zasługach, działalności i ewentualnych sukcesach tego tajemniczego Stowarzyszenia pod przewodnictwem Pana Kowalskiego. Niestety rezultatów brak, podobnie jak w przypadku spółdzielni Zgoda... Ewidentna MAFIA która chce wykreować się na obrońcę KAZIMIERSKIEGO KOGUTA. Żenujące...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A może produkować Kaczora? Nie trzeba reklamy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Te koguty są raczej niejadalne. A chleb w piekarni Sarzyńskich w latach 80. i 90. był gniotem. Od tamtego czasu nie jem chleba z tej piekarni.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Kazimierz bez Czarka Sarzyńskiego to już nie to samo miasto. Gość był wizjonerem jakiego Kazimierz już nigdy nie będzie miał tylko, że wtedy to Stowarzyszenie szło pod prąd i nie udało się Czarkowi opatentować koguta nie po to tylko, żeby sam mógł wypiekać koguty, ale po to aby był to produkt regionalny, kazimierski. Produkty regionalne produkują nie tylko ci którzy zawłaszczyli sobie prawo do ich wytwarzania, ale wszyscy ci na danym terenie, którzy robią to zgodnie z recepturami i procedurami zapisanymi w księdze jakości. Tak produkuje się podhalańskie oscypki czy lubelskie cebularze, i co jest jakiś problem z tym czy to jest cebularz z Poniatowej od Zubrzyckich czy od Pęzioła z Lublina ? Zapytajcie Panią Zubrzycką, ona wie jak to zrobić, bo rejestrowała cebularza nie dla siebie tylko dla grupy producentów, żeby wilk był syty i owca cała. A tak wstyd przynosicie Kazimierzowi, ziemi puławskiej i lubelskiej. Jedyne rozwiązanie to nie patentować dla siebie tylko zrobić z tego produkt regionalny.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Skoro Sarzynscy promowali koguta przez lata i wlozyli w to trud i pieniądze, to nic dziwnego, że nie chcą aby ktoś korzystał z ich pracy.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Przepraszam Bardzo ale po co ta afera.. jak Państwu Sarzyńskim uchylono patent na wypiek kogutów przez Najwyższy Urząd Patentowy w Warszawie z tego co wiem to świadkami byli Starzy Piekarze z Kazimierza Dolnego m. i. Ś. P. Pan Rokita.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
No to niech wypieka kury !
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pamiętam jak kilkanaście lat temu oprócz kogutów piekarnia p. Sarzyńskich wypiekała inne "stwory" Były ryby-szczupaki, raki bodajże i takie "bułkowe" lalki. Niby tacy świetni w promowaniu a jakoś tego sortu im się wypromować nie udało i dziś w piekarni śladu po tych cudach nie ma. Nie sztuka wypromować super produkt jakim są legendarne koguty, bo on się sam w dużej mierze sprzedaje bez niczyjej "łaski". 25, 15 lat temu jak nikt jeszcze nie myślał o reklamach, eventach koguty się sprzedawały. Podobnie jak sprzedają się teraz. Zasługą i to mega Państwa Sarzyńskich jest to, że się na czyimś pomyśle (który sobie notabene chcieli przywłaszczyć na wyłączność) całkiem nieźle wypromowali i obłowili.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
A że Stowarzyszenie pod zarządem p. Kowalskiego to wielkie nic..to już inna inszość.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
KONIECZNEJ JEST WZNOWIENIE POSTĘPOWANIA PATENTOWEGO    
CWANIACY ROBIĄ SKOK NA KOGUTA, KTÓREGO CEZARY SARZYŃSKI WYPROMOWAŁ. SKANDAL!!!
   
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Pani Sarzynska nie ma pojecia o reklamie. Polityka firmy - po trupach do celu oraz wyzyskac kazdego ile sie da. Ciezka praca to tylko i wylacznie Pracownia Artystyczna jednej z corek i na tym P. Barbara ciagnie swoj biznes. Koguty i inne wyroby to juz zasluga sp. P Cezarego jak juz a nie jego malzonki, ktora ani nie ma pojecia o tym co robi, ani nie posiada kompetentnych doradcow.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
KONIECZNEJ JEST WZNOWIENIE POSTĘPOWANIA PATENTOWEGO
 
A że Stowarzyszenie pod zarządem p. Kowalskiego to wielkie nic..to już inna inszość.
Stowarzyszenie niech wypieka wykrzywioną od nienawiści gębę Kowalskiego. Bo to się ostatnio najbardziej kojarzy z Kazimierzem. Wszędzie robi syf i awanturę. Teraz kasę z kogutów będzie tłuc. Najlepiej korzystać z cudzych zasług i ciężkiej pracy. Zajmij się lepiej chłopie spłatą kredytów za swój pensjonat, bo ci życia nie starczy, a nie będziesz na Sarzyńskiego plecach się dorabiał. I na co ma niby iść kasa od Sarzyńskich? Na twoje pseudostowarzyszenie???
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Gość (16 lutego 2016 o godzinie 00:12) Pani Sarzynska nie ma pojecia o reklamie. Polityka firmy - po trupach do celu oraz wyzyskac kazdego ile sie da. Ciezka praca to tylko i wylacznie Pracownia Artystyczna jednej z corek i na tym P. Barbara ciagnie swoj biznes. Koguty i inne wyroby to juz zasluga sp. P Cezarego jak juz a nie jego malzonki, ktora ani nie ma pojecia o tym co robi, ani nie posiada kompetentnych doradcow. Na sukces firmy pracuje cała rodzina ! Nie bredź człowieku jak nie wiesz jak jest... Trochę szacunku dla ludzkiej pracy i sukcesu...
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Nie szczekajcie na stowarzyszenie kupców. Janusz Kowalski ma rację. Cezary Sarzyński pojawił się w Kazimierzu dopiero w 1979r ? A poza tym czy przypadkiem pieczywo z tej renomowanej kazimierskiej piekarni nie jest produkowane w Puławach ?
Teraz to można kopić produkty nawet i w Lublinie , idą na ilość nie na jakość . Niestety coraz więcej wpadek i już człowiek nie zagląda tam tak często jak kiedyś.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Na Rynku mozna kupić i Zgody i od Sarzyńskiego. Ze Zgody wcale nie są gorsze. A turyści zawsze mają wybór.
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
KOGUTA wypiekała taka starsza pani w kamienicy obok kina i restauracji przy rynku !!! Lata 70-80 kiedy przyjeżdzało się do Kazika z rodzicami a potem pierwsze wagary to koguty od staruszki i soczek. SARZYŃSKIEGO jeszcze w Kaziku nie było i nikt o nim nie słyszał!!!!!!!! Ukradł koguta i tyle bo miał łeb i wiedział że to będzie hit. Poza tym koguty wypiekają w Puławach w starej piekarni złoty kłos.   Sarzyński NIGDY nie wynalazł koguta----------staruszka z piekarni obok kina!!!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
mam, to była piekarnia na ul. Zamkowej (koło rest. Rynkowa)
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Samo wypiekanie koguta jeszcze nic nie znaczy. Bez promocji mało kto by wiedzial, że coś takiego istnieje, a na pewno nie powiązałby tego z Kazimierzem, Lubelszczyzną. Przecież to Sarzyńscy go wypromowali, jeździli na targi i pokazywali koguta. A teraz wszyscy chcą z tego korzystać. Czemu mają sie na to zgodzić? Wcale im się nie dziwię..
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Na Rynku mozna kupić i Zgody i od Sarzyńskiego. Ze Zgody wcale nie są gorsze. A turyści zawsze mają wybór.
Co??? Przecież to dwa rózne produkty! Różną sie wyglądem, ale przede wszystkim smakiem!!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz
Ale tutaj już nie chodzi o historię i kto co przed kim zrobił. Chodzi o sam fakt patentu który został przyznany Stowarzyszeniu, które dzięki niemu za pośrednictwem Zgody będzie miało monopol na koguta. O jakiej promocji mowa, skoro wspomniane wcześniej piwo Kazimierskie a które na rynek wprowadziło Stowarzyszenie można kupić w kilku sklepach w Kazimierzu ale tylko w momencie kiedy samemu się zauważy jego istnienie. Żadnej reklamy, nic... mądre głowy, lepsze cwaniaki!
Zgłoś do moderatora
Cytuj
Odpowiedz

Dodaj odpowiedź:

Przerwa techniczna ... ...